sobota, 28 maja 2016

Nie wiem, ale się wypowiem #5 Czekolada zakazana? Czyli o "Mojej Mrocznej Stronie"


Witam ♥
Dzisiaj przybywam z notatką o "Mojej Mrocznej Stronie" autorstwa Gabrielle Zevin.


Główni bohaterowie
Ania Balanchine: Szesnastoletnia dziewczyna, córka "czekoladowego bossa". Wierna katoliczka, chociaż przez Wina nie raz ledwo się opamiętywała.
Win Delacroix: uroczy chłopak. Zawsze nosi kapelusze. Syn nowego "prezydenta".

*Chciałabym dać jakieś fan arty tych postaci, ale... żadnych nie ma xD*




Krótki opis książki

Akcja serii rozpoczyna się w 2083 roku w zdewastowanym Nowym Jorku. Czekolada i kawa są nielegalne, produkowane i dystrybuowane przez mafijne rodziny, które miasto podzieliły na swoje dystrykty. Papier jest trudno osiągalny, a woda racjonowana.

Główna bohaterka Ania, niezwykle przebojowa 16-latka, córka największego bossa czekoladowego, zostaje wplątana i oskarżona o otrucie swojego chłopaka smakołykami czekoladowymi produkowanymi przez jej rodzinę.

~ Opis ze strony LubimyCzytać


Moja opinia

Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś bardziej... rozrywkowego. Owszem, w tej książce są sceny, przy których śmiałam się do rozpuku, ale bywały sceny przy których płakałam. Nie chcę dawać tu jakiś spoilerów, ale jeżeli będziecie to czytać, nie przywiązujcie się za bardzo do Nany, babci Ani.
Jedną z zalet książki jest też narracja głównej bohaterki. Wdrażasz się w akcję, a tu nagle bum. Ania postanawia wcisnąć jakąś wiadomość od siebie. Na dole jest tego jeden przykład:

"Myśleliście że zaszłam w ciążę? Że odbyłam stosunek z 

Winem i wam o tym nie powiedziałam? Nie zrobiłabym wam

 czegoś takiego. Szczycę się tym, że jestem sumienną 

narratorką."

Jak dla mnie książka zasługuje na mocne... 9/10. Zevin naprawdę się postarała. Przede mną jest druga część i poważnie boję się o mój stan psychiczny, bo już pierwsza część go zrujnowała :D

Pozdrawiam, Zielonooka ♥













czwartek, 5 maja 2016

Nie wiem, ale się wypowiem #4 Hoder kocham Cię! A nie, jednak nie... W skrócie o Hopeless ♥


Witajcie po dłuuugiej przerwie, musiałam uporządkować kilka spraw... Ale już jestem ^^
Dzisiaj pogadamy troszkę o... Hopeless ^^

Jezu... trochę się stresuję, bo to moja pierwsza recenzja książki xD

Ale zacznijmy od początku...




Autorką książki jest Colleen Hoover. Data wydania: 16 czerwca 2014 rok. Przetłumaczył Piotr Grzegorzewski.
Książka jak dla mnie nie jest jakoś szczególnie długa, bo ma 424 strony, ale dla niektórych jest to ciężki kawał chleba :D
A teraz przejdźmy do fabuły.
"Hopeless" posiada bardzo fajny element, który cofa nas o kilka lat do tyłu, przez co możemy jeszcze lepiej wcielić się w główną bohaterkę, Sky.

Sky mieszka jedynie z mamą Karen, która ma dziwną zasadę. Zero internetu, telefonów, telewizji i tym podobne... Dziewczyna nie chodzi nawet do szkoły, ponieważ to Karen uczy ją w domu.
Dopiero po pewnym czasie jej matka puszcza ją do normalnej, publicznej szkoły.
Pech chciał, że jej przyjaciółka Six wyjeżdża na wymianę uczniów, przez co Sky idzie do szkoły kompletnie sama, nie znając nikogo.



Nasza bohaterka jednak szybko znajduje nowego przyjaciela, geja. To właśnie z nim wszędzie chodzi i siedzi.
Po szkole Sky postanawia iść do sklepu, zrobić zakupy. Oczywiście,  musi spotkać tam naszego głównego bohatera, Holdera...
Nie chcę wyjawiać dalszych szczegółów, ale książka warta przeczytania, ponieważ porusza bardzo poważny temat, który zdarza się w dzisiejszych czasach... no nie rzadko.

Jak dla mnie, książka bardzo interesująca. Oczywiście, bywały lepsze, ale... No cóż, temat mnie po prostu poruszył...
Oceniam na... 8,5/10

W komentarzach piszcie swoje opinie na temat tej właśnie książki, a może jeszcze jej nie czytaliście i zastanawiacie się, czy to zrobić, czy nie?? 
Piszcie, chętnie odpowiem ^^

Pozdrawiam
Zielonooka123 ♥