Witam ♥
Dzisiaj przybywam z notatką o "Mojej Mrocznej Stronie" autorstwa Gabrielle Zevin.
Główni bohaterowie
Ania Balanchine: Szesnastoletnia dziewczyna, córka "czekoladowego bossa". Wierna katoliczka, chociaż przez Wina nie raz ledwo się opamiętywała.
Win Delacroix: uroczy chłopak. Zawsze nosi kapelusze. Syn nowego "prezydenta".
*Chciałabym dać jakieś fan arty tych postaci, ale... żadnych nie ma xD*
Krótki opis książki
Akcja serii rozpoczyna się w 2083 roku w zdewastowanym Nowym Jorku. Czekolada i kawa są nielegalne, produkowane i dystrybuowane przez mafijne rodziny, które miasto podzieliły na swoje dystrykty. Papier jest trudno osiągalny, a woda racjonowana.
Główna bohaterka Ania, niezwykle przebojowa 16-latka, córka największego bossa czekoladowego, zostaje wplątana i oskarżona o otrucie swojego chłopaka smakołykami czekoladowymi produkowanymi przez jej rodzinę.
Dzisiaj przybywam z notatką o "Mojej Mrocznej Stronie" autorstwa Gabrielle Zevin.
Główni bohaterowie
Ania Balanchine: Szesnastoletnia dziewczyna, córka "czekoladowego bossa". Wierna katoliczka, chociaż przez Wina nie raz ledwo się opamiętywała.
Win Delacroix: uroczy chłopak. Zawsze nosi kapelusze. Syn nowego "prezydenta".
*Chciałabym dać jakieś fan arty tych postaci, ale... żadnych nie ma xD*
Krótki opis książki
Akcja serii rozpoczyna się w 2083 roku w zdewastowanym Nowym Jorku. Czekolada i kawa są nielegalne, produkowane i dystrybuowane przez mafijne rodziny, które miasto podzieliły na swoje dystrykty. Papier jest trudno osiągalny, a woda racjonowana.
Główna bohaterka Ania, niezwykle przebojowa 16-latka, córka największego bossa czekoladowego, zostaje wplątana i oskarżona o otrucie swojego chłopaka smakołykami czekoladowymi produkowanymi przez jej rodzinę.
~ Opis ze strony LubimyCzytać
Moja opinia
Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś bardziej... rozrywkowego. Owszem, w tej książce są sceny, przy których śmiałam się do rozpuku, ale bywały sceny przy których płakałam. Nie chcę dawać tu jakiś spoilerów, ale jeżeli będziecie to czytać, nie przywiązujcie się za bardzo do Nany, babci Ani.
Jedną z zalet książki jest też narracja głównej bohaterki. Wdrażasz się w akcję, a tu nagle bum. Ania postanawia wcisnąć jakąś wiadomość od siebie. Na dole jest tego jeden przykład:
"Myśleliście że zaszłam w ciążę? Że odbyłam stosunek z
Winem i wam o tym nie powiedziałam? Nie zrobiłabym wam
czegoś takiego. Szczycę się tym, że jestem sumienną
narratorką."
Jak dla mnie książka zasługuje na mocne... 9/10. Zevin naprawdę się postarała. Przede mną jest druga część i poważnie boję się o mój stan psychiczny, bo już pierwsza część go zrujnowała :D
Pozdrawiam, Zielonooka ♥